Najświeższe:

Agencja social media

Biuro wirtualne

Opakowania po fast foodach mogą zagrażać zdrowiu

Popularność tzw. śmieciowego jedzenia, jakim są fast foody nie traci na wartości. Wystarczy wejść do pierwszego lepszego MC. Donalda, KFC, czy innej podobnej nie tylko sieciowej restauracji, aby zauważyć, że ludzie uwielbiają źle się odżywiać. Jedni tłumaczą się, że po prostu lubią, inni z kolei, iż tego rodzaju ,,frykasy’’ jedzą sporadycznie. Tak czy inaczej spożywają hamburgery, frytki, oraz inne podobne, aczkolwiek atrakcyjnie z angielska nazywane dania. Fakt, iż żadna z podawanych tam dań nie ma nic wspólnego ze zdrowym jedzeniem wszyscy wiedzą. Niemniej mało kto ma wiedzę na temat tego, że opakowania, w które pakowana jest owa żywność na wynos, a także na miejscu charakteryzuje się nieciekawym pod względem zdrowia składem. Możemy powiedzieć, że to zwykły papier. Mniej lub bardziej usztywniony w zależności od przeznaczenia. Niestety nie jest to ekologiczny papier, tak samo jak nie jest przeznaczony do ekologicznego jedzenia.

Co wykazały badania opakowań do fast foodów?

Badana przeprowadzone przez ,,Environmental Science & Technology Letters” wykazały, że opakowania, czyli papier, w który pakowane są frytki, hamburgery itp. zawierają substancje chemiczne, które są szkodliwe dla zdrowia. Wykonano badania na 400 próbkach pochodzących z toreb, opakowań, pudełek, oraz kubków łącznie z 27 restauracji typu fast-food w USA. Okazuje się, że jest bardzo duże ryzyko, iż żywność zapakowana w taki papier może zostać skażona związkami perfluorowanymi. Głownie są to substancje z grupy z grupy PFASs, czyli odpornych na tłuszcz czy wodę. W związku z powyższym pakuje się w nie fast foody, popcorn, wszelkiego rodzaju napoje itp. Faktem jest, że owe związki nie podlegają degradacji i jeśli chodzi o środowisko zostają w nim na zawsze. Z kolej przenikając do jedzenia, a następnie do naszych żołądków rządzą się swoim prawem w naszych organizmach. Naukowcy z Silent Spring Institute (Newton w stanie Massachusetts, USA) potwierdzają, że o ile dorośli nie muszą wcześnie odczuwać złego wpływu na zdrowie, to dzieci znacznie częściej mogą skarżyć się na złe samopoczucie.

Zmiany idą wolno

Pomimo tego, że Unia Europejska zajęła się tym tematem i wprowadziła szereg zmian dotyczących opakować do żywności w restauracjach typu fast food nie zmienia to faktu, że nadal owa żywność pakuje się w tego rodzaju opakowania. Z kolei w Chinach produkcja tych opakowań nawet się poszerzyła. Każdego dnia mnóstwo osób korzysta z restauracji serwujących fast foody, a co więcej dzieci są tam zabierane w nagrodę. Zapewne jeszcze długa droga przed nami, by w pełni zdać sobie sprawę, co tak naprawdę nam szkodzi, a co możemy jeść bez obawy.

Nie podawaj dziecku słodkich gazowanych napojów

Bardzo często ulegamy wpływom naszych dzieci i od pewnego okresu życia poimy ich słodkimi napojami gazowanymi. Pomimo tego, iż wiemy, że do zdrowych one nie należą rzadziej lub częściej po prostu kupujemy i podajemy. Dzieci chętnie je piją ze względu na smak i przyzwyczajone do gazowanych słodkich napojów nie bardzo respektują na soki. Niestety nie jest to zdrowe, ale też źle wpływa na zachowanie naszych pociech. Otóż amerykańscy specjaliści z Columbia University w Nowym Jorku, University of Vermont w Burlington oraz Harvard School of Public Health w Bostonie przeprowadzili badanie, z którego wynika, że dzieci, które piją słodkie gazowane napoje mają większe problemy z koncentracją, ale również wykazują większą agresję. Agresja ta kierowana jest nie tylko do swoich rówieśników czy zwierząt, ale też w stosunku do rodziców.

Ankiety wypełniały matki

Jak wiadomo matki znają najlepiej swoje dzieci. Zazwyczaj przebywają z nimi najwięcej czasu, dlatego też bardzo dobrze potrafią ocenić zachowanie swoich dzieci. W badaniu wzięło udział ponad 3 tys. pięciolatków i ich mam z dwudziestu dużych miast w Stanach Zjednoczonych. Jak się okazało każda z pociech przynajmniej raz dziennie pije słodki gazowany napój. Niemniej aż 4 proc. dzieci pije taki napój nawet cztery razy dziennie. Im większa ilość spożywanych napojów gazowanych tym w ankietach zaznaczano mniejszą koncentrację dziecka, oraz agresję. Generalnie z dużymi problemami koncentracji i agresji borykają się dzieci wypijające od 4 do 5 napoi gazowanych dziennie. Wszelkie barwniki i konserwanty, jakie znajdują się w tych produktach przetworzonych mają zły wpływ na mały organizm. Wiele takich napojów zawiera również kofeinę, co sprawia, że dzieci mają zaburzenia snu. Specjaliści są zdania, że pomimo tego, iż nie udało się ustalić jaki dokładnie składnik ma największy wpływ na brak koncentracji i agresji u dzieci, to wyeliminowanie napojów gazowanych daje gwarancję zmiany zachowania dziecka.

Czas na zmiany

Jeśli w Waszych domach wśród napoi dominują właśnie słodkie gazowane czas, aby to zmienić. Dzieci piją je bardzo chętnie, ale to nie oznacza, że dobry smak ma dobry wpływ na zdrowie, samopoczucie i zachowanie. Początkowo dzieci przyzwyczajone do takich napoi mogą stawiać opór. Nie chcą pić nic innego, obrażają się, wpadają w złość. Niemniej kiedy zauważą, iż rodzice są nieugięci, a do picia jest tylko napój niegazowany lub soki w jak najbardziej naturalnej formie po czasie przekonają się do ich picia. To nie dziecko powinno decydować o tym co jest lepsze dla jego zdrowia, tym bardziej, że nie ma pod tym kątem żadnej wiedzy. Jako rodzice powinniśmy wpajać dobre nawyki i dbać o to, aby nasze dziecko było zdrowe i zachowywało się racjonalnie. Bardzo dobrze, kiedy dodatkowo tłumaczymy dziecku dlaczego wprowadzamy takie zmiany.

Ekologiczne budki z jedzeniem w Nowym Jorku

Stany Zjednoczone, to miejsce w którym chciałoby mieszkać wiele osób. Dla niektórych jak się okazuje ze statystyk, to jedyne miejsce na ziemi, gdzie wyprowadziliby się bez mrugnięcia okiem. Niemniej, mimo zachwytu pięknymi Stanami trzeba przyznać, że duży procent społeczeństwa w USA nie odżywia się dobrze w związku z czym na ulicach częściej mijamy ludzi z nadwagą czy otyłych, niżeli tych, którzy mają normalną budowę ciała lub są osobami o idealnej rzeźbie, na jaką pracowali trenując w siłowni. Otóż przyzwyczajenia dużego procentu mieszkańców Ameryki do fast foodów, oraz słodkich i słonych przekąsek można porównać do tradycji państwa. Zaczęto nad tym pracować nie tylko promując zdrową żywność, ale przede wszystkim dokonując wymiany budek z jedzeniem, które można kupić na ulicy.

Subskrybuj to źródło RSS

KorzystajДc z naszej strony wyraЕјasz zgodД na wykorzystywanie przez nas plikГіw cookies. WiДcej informacji tutaj . ZaktualizowaliЕmy naszД politykД przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treЕД naszej nowej polityki a tutaj wiДcej informacji o Rodo