Najświeższe:

Agencja social media

Biuro wirtualne

Coraz mniej producentów zdrowego jedzenia

 Ekologiczne produkty wolne od jakichkolwiek konserwantów i nie tylko coś, co wiele osób kupuje każdego dnia. Głównie są to osoby preferujące eko styl życia, który opiera się nie tylko na żywności, ale także na innych formach ekologicznego podejścia do życia. Niemniej trzeba przyznać, że żywność ma duże znaczenie, ponieważ każdego dnia przygotowujemy posiłki, które mają być zdrowe i zapewniać maksimum naturalnych witamin itp. Niepokojące wiadomości są jednak takie, że coraz bardziej ubywa producentów ekologicznych produktów. Dane wskazują na to, iż w 2015 r. w żywności ekologicznej działało  23 tys. podmiotów, a to oznacza, że jest ich mniej niż rok wczesnej o 2,4 tys. Co więcej liczba ta spada biorąc pod uwagę następny rok. Dodatkowo zmniejszają się powierzchnie upraw zdrowej żywności.

Dlaczego tak się dzieje?

Można by powiedzieć, że producenci zdrowej żywności wycofują się, gdyż odbiorców nadal jest mało, a konkurencja w pewnym okresie rosła. Niemniej Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych podkreśla, że problem tkwi w kwestiach unijnych jeśli chodzi o gospodarstwa ekologiczne. ,,Według nowego PROW 2014–2020 nie wystarczy już, by gospodarstwo prowadziło uprawę ekologiczną. Musi być nastawione na ekoprodukcję, co wymaga większego zaangażowania oraz pieniędzy’’ - powiedział Mieczysław Babalski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Producentów Ekologicznych EKOŁAN.

Kolejną sprawą są bardziej wzmożone kontrole owych gospodarstw, a także produktów. Ma to na celu eliminowanie podmiotów, które z eko żywnością miały niewiele wspólnego, a kierowały się wyłącznie zyskiem. Z jednej strony jest to bardzo dobre posunięcie, aczkolwiek uderza również w gospodarstwa rolne produkujące ekologiczną żywność w oparciu o ich faktyczną naturalność.

Czy eko producenci znikną z rynku?

Fakt, iż prowadzenie ekologicznego gospodarstwa nie należy do łatwych jest niepodważalny. Musimy pamiętać, iż hodowla czy uprawa odbywa się bez udziału chemicznych substancji, które zapobiegają przed inwazjami szkodników, wspomagają wzrost czy szybsze dojrzewanie. Zatem można się spodziewać tego, iż na rynku zostaną wyłącznie te podmioty, dla których prowadzenie gospodarstwa ekologicznego to pasja, jak również Ci którzy bardzo chcą budować swoja markę na rynku polskim i światowym.

Cynamon - przyprawa nie tylko na święta

Sprzedawcy w sklepach są tego samego zdania, że cynamon przez cały rok sprzedaje się słabo. Większe ilości sprzedaży tej przyprawy mają miejsce dopiero przed świętami Bożego Narodzenia. Dodajemy je do wielu potraw, dlatego przyjęło się, iż czując zapach cynamonu mówimy, że pachnie świętami. Tradycja dodawana cynamonu do szarlotki, pierników, pieczonych w całości jabłek, ryżu, gorącej czekolady itp. jest znana nam nie od dziś. Tak robiły nasze babcie i matki, więc nam także przypomina się o cynamonie tuż przed świętami. Ważną informacją jest jednak to, iż cynamon charakteryzuje się wieloma innymi wartościowymi cechami, które mają związek z jego składem. Jako przyprawa nawet w niewielkiej ilości dba o nasze zdrowie i zapobiega wielu chorobom.

Przyprawa lecznicza

Cynamon, to jedna z najstarszych przypraw znanych na całym świecie. Nie powinien zatem dziwić fakt, iż kora cynamonowa została przez ludność wielu krajów dokładnie wypróbowana w wielu chorobach. Przede wszystkim jest idealnym antidotum nawet na silne trucizny. Dodatkowo używano go w potrzebie jako lek moczopędny i wiatropędny, oraz idealny środek na wspomaganie układu krążenia. Cynamon również świetnie odkaża i dezynfekuje w związku z czym na bazie cynamonu powstała nie jedna maseczka do cery z różnymi zmianami skórnymi. Obecnie wyciąg z kory cynamonu jest równie popularny i stosuje się go do leczenia różnorakich zaburzeń trawiennych, obniżania glukozy we krwi, poprawy pamięci czy innej sprawności umysłowej. Bardzo często wykorzystywany jest do pobudzenia apetytu u osób w każdym wieku. Niemniej jeśli chodzi o dzieci nie każde lubi zapach i smak tej przyprawy.

Cynamon dla urody

Jak zostało wspomniane wcześniej cynamon, to wspaniały środek na wiele nieinwazyjnych zabiegów kosmetycznych. Maseczki z dodatkiem cynamonu są idealne na skórę trądzikową. Przyprawa ta dezynfekuje i odkaża w związku z czym rozprawia się z trądzikiem idealnie. Musimy tylko wiedzieć, że skóra może nas lekko piec, dlatego nie przesadzajmy z ilością tej przyprawy, a najlepiej wcześniej wykonajmy tzw. próbę. Cynamon na powiększenie ust? Oczywiście! Ten sposób chwali wiele blogerek. Nie powiększy nam ust na stałe, ale na wyjście nadaje się w sam raz. Wystarczy trochę wazeliny zmieszanej z cynamonem. Papkę nałożyć na usta i po krótkiej chwili zmyć ciepłą wodą. Usta staną się pełne i kobiece. Olejek cynamonowy wspaniale działa na włosy. Wszelkie maseczki domowej roboty z dodatkiem tego olejku, to naturalna recepta na wypadające włosy i poprawę ich kondycji. W wielu krajach żucie kawałka kory cynamonu odświeża oddech. Na bazie cynamonu można również wykonać płukanki do gardła. Na ciało zaleca się wykonać peeling z dodatkiem cynamonu. W składzie może znaleźć się miód, olej migdałowy lub inne cenne składniki dla naszej skóry. Jak widać cynamon, to nie tylko przyprawa do świątecznych dań. Co prawda we wszelkiego rodzaju wypiekach raczej nas nie uczuli, ale ogólnie może powodować reakcje alergiczne, kiedy jest używany bezpośrednio na skórę. Dlatego ważne jest by wcześniej wykonać test, tak jak w przypadku nowo zakupionych kosmetyków czy farb do włosów o składzie chemicznym.

Białko roślinne, a zwierzęce - różnice

Białko jest niezbędne dla organizmu człowieka, dlatego w każdym jadłospisie powinny znaleźć się takie produkty, które je zawierają. Z racji tego, że większość społeczeństwa należy do tzw. grupy mięsożerców pozyskują białko z mięsa. Niemniej trzeba pamiętać, iż wiele roślin również zawiera białko o czym doskonale wiedzą osoby, które mięsa nie jadają w ogóle. Na temat białka roślinnego i zwierzęcego można dyskutować bardzo długo, aczkolwiek istotne są wyniki badań, które przeprowadzili specjaliści z Uniwersytetu w Kopenhadze. Być może dla mięsożerców mogą być zaskakujące, a wręcz nierealne, ale prawdą jest, że nasze przyzwyczajenia, bądź też przekonania nie koniecznie okazują się mieć dobry wpływ na nasze zdrowie. Badana bowiem wykazały, że są lepsze zdrowsze metody dostarczania niezbędnego białka do organizmu.

Wyniki badań

Specjaliści do badań zaprosili czterdzieści trzech młodych mężczyzn, a następnie podawano im trzy różne posiłki w postaci pasztecików. Bazą owych pasztecików była fasola, groch i cielęcina (czasami wieprzowina). Wyniki badań wskazały, że mężczyźni, którzy dostarczali sobie białko roślinne ogólnie dostarczyli sobie 12 kalorii mniej, niżeli wtedy, gdy dostarczali organizmowi białko zwierzęce. Specjalista tłumaczy dlaczego tak się dzieje. Otóż ,,Posiłek bogaty w białko, składający się z roślin strączkowych, zawiera znacznie więcej błonnika niż posiłek oparty na białku zwierzęcym. Co prawdopodobnie przyczyniło się do zwiększenia uczucia sytości’’ - tłumaczy główna autorka badań prof. Anne Raben z Uniwersytetu w Kopenhadze. Dodatkowo dana zawierające białko roślinne okazały się bardzo sycące i co ważne smaczne. Prof. Raben dodaje także, że ,,Wbrew powszechnemu przekonaniu można jeść mniej białka, a więcej błonnika, by osiągnąć uczucie sytości i zaspokoić głód. Jednak potrzeba więcej badań, by uzyskać dostateczne dowody na to, że posiłki roślinne, oparte na strączkach, mogą służyć jako podstawa diety, prowadzącej do długotrwałej utraty wagi”.

Warto jeść rośliny strączkowe

Rośliny strączkowe okazują się być bardzo dobrym źródłem dobroczynnego białka, ale posiadają wiele innych cennych składników. Pomimo tego, że nikt nie namawia mięsożerców do całkowitej rezygnacji z dań mięsnych warto wiedzieć, że istnieje zastępstwo jeśli chodzi o dostarczanie organizmowi białka i nie tylko. Groch, fasola, bób itp., to rośliny smaczne w wielu postaciach. Ich mączystość sprawia, że sycą, ale nie dodają kalorii. Co prawda w okresie zimowym ratują nas mrożonki. Niemniej w sezonie poleca się spożywać świeże rośliny strączkowe, które zawierają więcej dobroczynnych składników, niż mrożonki.

Zdrowa rukola. Co o niej wiesz?

Rukola, to charakterystyczne zielone listki, które pochodzą z rodziny kapustowatych. Bardzo często występuje w miksach sałat, które dostępne są w marketach. Niemniej obecnie ogrodnicy bardziej zainteresowali się tą śródziemnomorską rośliną jadalną i jest ona uprawiana na wielu polach. Co więcej kupujemy ją znacznie częściej, ponieważ nie tylko specyficznie smakuje, ale także ze względu na jej zalety jeśli chodzi o dostarczanie dobroczynnych składników do organizmu. Jej smak znacznie różni się od innych sałat. Lekko orzechowy, pieprzny, a nawet niektórzy mówią, iż gorzkawy smak idealnie komponuje się z wieloma innymi produktami np. sałatkami. Mimo, że znajdziemy ją w mieszankach sałat korzenie rukoli bliższe są rzodkiewce. Pomijając pochodzenie tego warzywa warto skupić się na jej składzie, czyli co w sobie zawiera każdy listek.

Witaminy i nie tylko

Zapewne nikt by nie pomyślał, że rukola to istna bomba zdrowych witamin. Zawiera w sobie witaminę A, C, K jak również witaminy z grupy B. Zawarte są w niej foliany, potas, wapń i magnez. Za sprawą spożywania rukoli wzmacniamy swój organizm chroniąc się przed anemią i innymi infekcjami. Nie dziwi zatem fakt, że rukolę wykorzystujemy do sałatek, kanapek, zup, soków warzywnych czy warzyw z patelni tzw. duszonych. Rukolę jedzą ci, którzy uwielbiają jej smak, oraz ci którzy nie przepadają za jej smakiem. Wystarczy, że mamy wiedzę na temat jej składu, aby połączyć ją z wieloma innymi produktami, co sprawi, iż będziemy mieli zdrowy posiłek o bogatym smaku, aczkolwiek bez dominacji smaku rukoli.

Kiedyś jako afrodyzjak

W starożytnym Rzymie rukola wykorzystywana była do sałatek. Uważano ją za afrodyzjak, dlatego po jakimś czasie z rukoli zaczęto robić mikstury mające na celu wzbudzić pożądanie, wyleczyć impotencję czy zwiększyć płodność. Niemniej do mikstur nadawała się tylko ta rukola, która wysiewana była obok pomnika boga płodności Priapa. W dzisiejszych czasach być może nikt jej nie traktuje jako afrodyzjak, a tym bardziej lek na płodność. Bardziej traktowana jest jako warzywo, tudzież ziółko, które świetnie przełamuje smak różnych potraw. Uwielbiają ją weganie i wegetarianie. Znajdujemy ją w wielu potrawach, również restauracyjnych. Mowa tutaj o wielu krajach, a nie tylko Polsce. Bardzo popularna jest we Włoszech, gdzie dodaje się ją do bardzo wielu dań w tym także pizzy.

Adoptujesz kurę i masz ekologiczne jaja

Mieszkając w mieście nie ma możliwości hodowania własnych kur. Prawdą jest również to, iż na wiosce coraz rzadziej są one spotykane. Ludzie wolą własne ogródki zamieniać w miejsca do wypoczynku, niżeli trudnić się hodowlą kur jak to miało miejsce na wioskach jeszcze kilka lat temu. Dziś cenimy sobie ekologiczne ogrody, ekologiczne meble w ogrodach i święty spokój. Niemniej ekologiczne jajko każdy by sobie zjadł. Nie chcąc szukać po sklepach i dopytywać o faktyczność ich świeżości itp. możemy zabawić się i przy okazji każdego miesiąca odbierać od kuriera świeże jajka. Jak to możliwe? Otóż powstała strona z możliwością adopcji własnej kury lub kur, od której będziemy otrzymywać jajka.

Subskrybuj to źródło RSS

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo