Napary z ziół na chłodne dni
- Dział: Eko Uroda/Zdrowie
Czas jesienno-zimowy sprawia, że nie rzadko wracamy do domu zmarznięci, co w konsekwencji prowadzi do osłabienia układu immunologicznego, a kończy się przeziębieniami. Wszelkiego rodzaju suplementy diety często obfitują w chemiczny skład, co w ogóle nie przemawia za zdrowiem. W związku z powyższym warto skłonić się ku bardzo dużej różnorodności ziół, które dostępne są nie tylko w sklepach zielarskich czy aptekach, ale także na naszych działkach, w ogródkach, a nawet domowych zielnikach. Takie napary rozgrzewające znane są od wieków i co istotne uodparniali się nimi nasi przodkowie, którzy bez wątpienia przeziębiali się znacznie rzadziej, niżeli ma to miejsce obecnie.
Jakie zioła pić jesienią?
Faktem jest, iż nie wszystkie zioła nadają się do regularnego stosowania. Te z grupy silnych możemy popijać raz na jakiś czas, a są nimi kobylak czy też piołun. Najlepiej stosować je w stanach postępującego przeziębienia, jednakże nie każdego dnia. Zioła o działaniu łagodnym, ale skutecznym w kwestii rozgrzewania i wzmacniania układu odpornościowego. Może to być napar z lipy, macierzanki, oraz kurdybanku, jakie wspaniale rozgrzewają, zapobiegają przeziębieniom i świetnie wzmacniają organizm. Dodatkowo możemy wspomóc nasze napary odrobiną naturalnego miodu, soku z malin, soku z czarnego bzu, imbirem itp. Co prawda niektóre zioła choć idealnie wpływają na nasz układ odpornościowy nie koniecznie same w sobie okazują się być smaczne, dlatego tak ważne jest byśmy za pomocą wyżej wymienionych naturalnych soków czy miodów stworzyli napar smaczny i zdrowy.
Na co jeszcze wpływają zioła?
Przede wszystkim oczyszczają organizm z toksyn, a im ich mniej tym nasze samopoczucie jest lepsze. Wyśmienicie wpływają na kondycję skóry, pracę układu pokarmowego, oraz całego organizmu. Dodatkowo są odprężające i relaksujące, dlatego zaleca się picie ich podczas pracy, po wyczerpującym dniu itp. Pijąc zioła regularnie szybko zauważymy poprawę stanu naszego zdrowia, oraz ogólnego samopoczucia. Z kolei jesienno-zimowe przeziębienia będą nas omijać szerokim łukiem.