Zdrowa żywność, a dokładnie przyrządzanie zdrowych posiłków wymaga od nas trochę większego wysiłku. Staramy się dobierać takie składniki, które zapewnią nam nie tylko idealny smak potraw, ale przede wszystkim sprawią, iż potrawa będzie opierała się na naturze. Aby sobie pomóc warto zrezygnować z niektórych przypraw w opakowaniach, które zazwyczaj dodajemy podczas gotowania, a zrobić sobie swój własny kuchenny zielnik.

Nie ma nic lepszego jak świeże zioła we własnej kuchni, dlatego zamiast kupować ścięte i przetrzymywać je w pojemniczkach z wodą, gdzie i tak szybko więdną lepszym pomysłem okazuje się być hodowla własnych. Wystarczy, że zakupiony wcześniej zielnik kuchenny lub inny koszyczek czy naczynie wypełnimy ziemią, a następnie posiejemy bądź zasadzimy niezbędne nam zioła. Nasiona kupimy w sklepach ogrodniczych, a nawet marketach, natomiast gotowe sadzonki na targach, a także w niektórych marketach. Jeśli mamy znajomych, którzy posiadają działki możemy zapytać czy nie podzielili się z nami kilkoma sadzonkami roślin, które idealnie sprawdzają się w domowej hodowli.

Różnego rodzaju zioła możemy sadzić lub siać według naszego uznania. Im więcej sadzonek w ciekawych kompozycjach tym zielnik nie tylko jest dumą każdej pani domu lubiącej gotować zdrowo, ale też niebanalną ozdobą kuchni. Przydatnymi okazują się być roślinki szczypiorku, pietruszki, kopru, oregano, rozmarynu, estragonu, tymianku, bazylii, oraz mięty. Generalnie są to zioła jakich potrzebujemy w kuchni na co dzień jak również przygotowując potrawy na wystawniejsze imprezy.

Ogromną zaletą tego rodzaju zielnika kuchennego jest fakt, iż możemy go pielęgnować przez cały rok mając tym samym w zasięgu ręki zdrowe zioła do mnóstwa potraw, a nawet jako dodatek do kanapek. Dodatkowymi zaletami jest to, iż zaoszczędzamy pieniądze, wiemy co jemy, a radość z pielęgnacji może mieć bardzo dobry wpływ nie tylko na nas samych, ale też nasze dzieci.

Czasy, kiedy większość zapasów żywności robiliśmy w zaciszu domowym dawno minęły. Niemniej warto przypomnieć fakt, iż własnej roboty dżemy, kompoty, soki, ogórki, kapusta kwaszona, suszone warzywa i owoce, oraz szereg innych dumnie prezentowały się w spiżarniach. Z racji tego, że w sklepach zaczęło pojawiać się bardzo dużo produktów w kolorowych opakowaniach ludzie powoli zaczęli odstępować od własnoręcznie robionej żywności, a skupili się na pracy zawodowej, która daje im lepsze zarobki, a co za tym idzie możliwość zakupu produktów spożywczych w prężnie rozwijających się polskich i zagranicznych marketach.

W sklepie znajdziemy wszystko czego potrzebujemy, aby wyżywić własną rodzinę, jednak rzadko kto czyta etykiety, na których aż roi się od składników, które jasno określają, iż każdego dnia zjadamy i wypijamy mnóstwo konserwantów mających zły wpływ na nasze zdrowie. Medialny szum wokół tematu konserwantów sprawił, że wiele osób zdecydowało się na ekologiczny styl życia. Niestety, owe osoby nie kwaszą kapusty w beczkach i nie gotują kompotów, ale szukają rolników, którzy prowadzą gospodarstwo ekologiczne, oraz sprzedają różnego rodzaju żywność, której procesy wytwarzania były pozbawione środków chemicznych, jak także wielu innych czynności jakie miałyby zły wpływ na jej jakość.

Zatem jak można zauważyć wcześniej zdradzona eko żywność powróciła do łask, tyle tylko, że nadal skupiamy się na zarabianiu pieniędzy, ale za sprawą rolników, sadowników czy innych hodowców bez problemu możemy taką nabywać. Głownie są to targi, sklepy z typowo ekologiczną żywnością lub bezpośredni kontakt w gospodarstwie danego plantatora czy rolnika. Z powodzeniem można kupować także w sklepach internetowych, które nie dość, że zapewniają szybką i bezproblemową dostawę, to dodatkowo gwarantują, że jakość produktów jest na najwyższym poziomie.

Na dzień dzisiejszy osoby prowadzące gospodarstwa ekologiczne są dla nas zbawienne, jednakże nie wiadomo czy nie dojdzie do ,,przeproszenia dawnych czasów?? i czy nie wrócimy do cudownych lat, kiedy samemu robiło się większość produktów spożywczych.

Początek maja, to czas kiedy społeczeństwo otwiera sobie sezon na grilla. Pomimo tego, że tego rodzaju przygotowywanie posiłków nie należy do zdrowych warto zastanowić się, co można zrobić, aby zaoszczędzić sobie błędów, jakie w zasadzie tylko nieliczni omijają podczas grillowania. Wiadomo, że rzadko kto unika takich imprez, a przede wszystkim jedzenia z grilla, wiec kilka istotnych rad na pewno się przyda.

Po pierwsze nigdy nie powinniśmy zabierać się do pieczenia na grillu czegokolwiek jeśli nie posiadamy tacek aluminiowych. Zapewne każdy z nas słyszał o nowej ustawie wędzenia wędlin, gdzie eliminowanie benzopirenu ma ogromny wpływ na produkty. Jeśli więc pieczemy kiełbaski lub inne mięso bez tacek tłuszcz kapiący w węgle powoduje, iż unosi się dym, który zawiera toksyczny benzopiren. Ten z kolei osiada na potrawie i podczas jedzenia dostaje się do naszego organizmu.

Następną kwestią, która jest dość ważna podczas grillowania okazuje się być moment wyłożenia produktów na ruszt grilla, a dokładnie położenia tacki z żywnością do grillowania na ruszcie, kiedy węgle są już całe rozżarzone. Warto pamiętać, aby nie spiekać zbyt mocno potraw, ale też np. mięso nie powinno być surowe w środku. Dobrze byłoby wyposażyć się w specjalny termometr szpikulcowy, który pokazuje nam temperaturę wewnątrz mięsa. 70 stopni C, to odpowiedni wynik, aby tackę zdjąć z rusztu. Stosując się do powyższych rad bez wątpienia zaoszczędzimy na własnym zdrowiu, ale żeby dodatkowo eliminować wolne rodniki, które bądź co bądź spożywamy wraz z potrawami z grilla warto przygotować sałatki, które zawierają dużo witaminy C. Pamiętajmy również, aby marynata do mięs była przyrządzona z naturalnych składników np. oliwy z oliwek i ziół, sosu sojowego, miodu i ziół itp. Oczywiście do wyboru mamy różnorakie mięso, gdzie najzdrowszym okazuje się być drób, oraz ryby, gdzie te drugie zawsze grillujemy w folii aluminiowej. Dla osób stroniących od mięsa zawsze możliwa jest zdrowsza opcja, czyli grillowane warzywa.

Napojem, który pijemy przynajmniej raz dziennie jest herbata. Bywają jednak na świecie jej smakosze, którzy nie wyobrażają sobie, aby móc pić coś innego. Z tego powodu szafki kuchenne wypełnione mają po brzegi różnego gatunku herbatami, o wielu smakach i aromatach. Bez wątpienia miło jest rozkoszować się smakami, które potrafią przenieść nas nawet w odległe kraje, ale czy każdy rodzaj herbaty okazuje się dobrze wpływać na nasz organizm, oszczędności i zmniejszanie ilości odpadów w gospodarstwie domowym?

Prawdą jest, iż ludzkość od zawsze parzyła herbatę sypaną po czym początek XX wieku okazał się przełomowy w kwestii elegancji i wygody, gdzie na rynku pojawiła się herbata w specjalnych torebkach. Pomysł być może dobry dla tych, którzy nie koniecznie patrzą na jakość owego napoju, ale szybką możliwość jej wypicia.

Tak jak było dawniej, tak jest i teraz, czyli herbata sypana jest najzdrowszym napojem, który oddaje taki smak, jaki zamierzony był podczas produkcji. Dodatkowo szeroki asortyment do parzenia herbaty pozwala nam na kombinacje herbat z kilku gatunków, oraz wyciągnięcia esencji smaku i aromatu. Jeśli chodzi o koszta za herbatę sypaną bez wątpienia zapłacimy mniej niż w torebkach biorąc oczywiście pod uwagę tę samą ilość. Dlaczego? Ponieważ proces produkcji herbaty sypanej nie jest tak złożony i kosztowny jak w przypadku herbaty w torebkach. Ważną kwestią jest także ilość odpadów, które nam pozostają po herbacie, gdzie oczywiście znowu przewagę ma herbata sypana.

Podsumowując, napój herbaciany jest dla naszego zdrowia zbawienny. Pijąc herbatę sypaną w odpowiednich proporcjach dodajemy organizmowi energii, gdyż jest to susz bez konserwantów. Jeśli herbata dodatkowo wyrastała na plantacjach ekologicznych, to tym bardziej dostarczamy sobie samego zdrowia.