Lecznicze ogrody - czy faktycznie majÄ… moc uzdrawiania?
- Dział: Eko Uroda/Zdrowie
Narzekanie na złe samopoczucie, bądź przypadłości różnych chorób dotyczą wielu ludzi w różnym wieku. Jak wiadomo kompetentną osobą od leczenia nas jest lekarz, co nie oznacza, że nie mamy prawa dopomagać sobie w sposób nieinwazyjny i naturalny. Co oznacza nieinwazyjny? Przede wszystkim mowa tutaj o formie terapii, która nie wymaga od nas żadnego picia ziółek, wdychania czegokolwiek czy też nacierania się jakimiś nawet naturalnymi specyfikami. Chodzi tutaj o inną stronę w jaką trzeba uderzyć, a mianowicie w nasze zmysły i emocje. Być może dla niektórych okaże się to śmieszne lub niedorzeczne, jednakże coraz częściej słyszy się o terapii ogrodem, tudzież leczniczych ogrodach. Prawdopodobnie są idealne do leczenia chorób kardiologicznych, nowotworów piersi, depresji itp.
Ogród terapeutyczny
Charakterystyka ogrodu terapeutycznego przejawia się specjalnym projektem, który za zadanie ma uspokajać i wywoływać tylko przyjemne emocje. Nie może zabraknąć w nim zieleni w postaci mniejszych i większych roślin, które zarówno swoim wyglądem wizualnym jak także aromatem wprawiają nas w jak najlepszy nastrój. Niemniej owy ogród powinien wyróżniać się szczególnymi miejscami do odpoczynku np. zacienionymi z wygodnymi ławeczkami. Rozmieszczenie alejek do spacerów powinno przebiegać tak, aby osoby potrzebujące takowej wyciszającej terapii mogły nie tylko spacerować, ale również podczas spaceru czerpać jak najwięcej miłych widoków i ogólnego spokoju. Co więcej w takim ogrodzie można pracować. Osoby z problemami zdrowotnymi, którym nie zabrania się lekkich prac, a nawet je poleca powinny posiadać narzędzia lekkie z teleskopowymi trzonkami. Jeśli tylko niektóre prace sprawiają im przyjemność nie warto z nich się wycofywać.
Gdzie i dlaczego?
Tego rodzaju ogrody najczęściej powstają przy szpitalach, sanatoriach, tudzież innych ośrodkach rehabilitacji. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby taki ogród stał się prywatną częścią naszej posesji. Otóż dobroczynny wpływ ogrodu terapeutycznego na osoby chore poparły badania naukowców, gdzie mowa o terapeutycznym działaniu na nasz organizm roślin, otoczenia, a nawet drobnych prac. Zapewne niektórzy słyszeli o dr. Benjaminie Rushu, który na przełomie XVIII i XIX zajmował się tego rodzaju terapią głównie przy szpitalach psychiatrycznych w Stanach Zjednoczonych. Jak widać obecnie metoda na ,,ogród terapeutyczny?? również się sprawdza i korzysta z niej coraz więcej osób. Niby nic takiego, po prostu miły widok dookoła, a działa niczym balsam na zbolałe ciało i duszę. Śmiało można porównać to do terapii muzyką, która także działa na zmysł słuchu. Niemniej ogród leczniczy oddziałuje nie tylko na słuch (szum wiatru w drzewach i krzewach, śpiew ptaków itp.), ale także na węch (zapachy roślin), oraz wzrok (piękne widoki).