Lato sprzyja temu, że bardzo dużo czasu spędzamy na dworze. Czasami nie bywa to do końca przyjemne, ponieważ słodkie napoje, słodycze, oraz inne posiłki które zabieramy ze sobą przyciągają osy. Dawniej ukąszenia tych owadów łagodziło się na różne sposoby, które do dziś jak najbardziej są aktualne. Niemniej więcej osób w dzisiejszych czasach jest uczulonych na jad os, o czym bardzo często nawet nie wiedzą. Musimy jednak pamiętać, że osa może ukąsić w każde miejsce na ciele, niemniej w najgorszych przypadkach może ukąsić nawet wewnątrz jamy ustnej, jeśli wejdzie ona do butelki z sokiem czy szklanki, a my tego nie zauważymy. Zagrożenie wtedy jest bardzo duże, ponieważ szybka opuchlizna może doprowadzić do zamknięcia przepływu powietrza.

UkÄ…szenie i co dalej?

Gdy zdarzyło się tak, iż osa już kogoś ukąsiła przechodzimy do szybkiej reakcji, ale nie paniki. W przeciwieństwie do ukąszenia pszczoły żądło osy nie jest zagrożeniem, dlatego nie musimy skupiać się nad jego usuwaniem. Warto skupić się na zneutralizowaniu skutków działania jadu. Jeśli ktoś jest uczulony powinniśmy zauważyć to natychmiast. Szybkie puchnięcie i zmiana koloru skóry oznacza stopień czulenia. W momencie, kiedy dochodzi złe samopoczucie trzeba szybko udać się do szpitala, gdyż wstrząs limfatyczny najczęściej doprowadza do śmierci. Jeśli miejsce ukąszenia nie wygląda jakbyśmy mieli być uczuleni po prostu łagodzimy skutki. Konieczny jest zimny okład. Lód powinniśmy owinąć w chusteczkę lub ręcznik i przyłożyć do zmienionego miejsca. Idealnym rozwiązaniem są kwaśne roztwory np. ocet kub sok z cytryny. Kiedy płyn dostanie się do otworu który swoim żądłem zrobiła osa dział kojąco i mówiąc potocznie zabija wewnątrz jad. Okłady powinno utrzymywać się przez 30 min, aczkolwiek nigdy nie nakładamy lodu bezpośrednio na skórę.

Osa, a pszczoła

Ważną informacją okazuje się fakt, iż osy są znacznie bardziej agresywne niż pszczoły. Co więcej pszczoła może ukąsić tylko jeden raz, natomiast osa nawet kilka razy. Nie zmienia to faktu, iż niektóre osoby są uczulone również na jad pszczół i bez względu na fakt które z tych owadów nas użądliło musimy zachować spokój, ale także trzeźwy umysł. Przede wszystkim zagrożeniem dla życia są poniższe objawy: płytki bądź przyśpieszony oddech, trudności z oddychaniem, przyspieszone bicie serca, zaczerwienienie, uczucie ściskania w gardle, gorączka, wymioty lub biegunka, zawroty głowy, dezorientacja, omdlenia, obrzęki jamy ustnej, ust, oczu, szyi, języka czy policzków. Jeśli takie objawy wystąpią, a nie mamy własnego transportu, którym by ktoś przewiózł nas do szpitala natychmiast powinniśmy dzwonić pod numer 999, bądź 112.