Kolor auta, a zużycie paliwa
- Dział: Eko moto
Im jaśniejszy lakier, którym pokryto samochód zużycie paliwa jest mniejsze, a co za tym idzie mniejsze jest emitowanie dwutlenku węgla, który przedostaje się do atmosfery. Do takich wniosków doszli eksperci z Laboratorium Berkeley Environmental Energy Division Technologie w Kalifornii. Najlepiej w prowadzonych badaniach wypada kolor biały, bądź srebrny. Kolejnymi są kolory o danej barwie, jednakże nie należą do ciemnych. Dlaczego tak się dzieje i jaki związek może mieć kolor karoserii z zużyciem paliwa? Odpowiedź według Kalifornijskich specjalistów jest bardzo prosta.
Już podczas pierwszych badań zauważono, że każde auto posiadające jasny kolor charakteryzuje się mniejszym zużyciem paliwa, niżeli ten sam model i marka w kolorze ciemnym. Zaczęto więc intensywnie pracować nad tym zjawiskiem po czym naukowcy doszli do wniosku, że wszystko wskazuje na to, iż jasny kolor bardzo dobrze odbija promienie słoneczne, a co za tym idzie samochód nie nagrzewa się tak mocno jak to jest w przypadku aut o ciemnej karoserii. W związku z powyższym auto o jasnym kolorze nie wymaga tak dużej mocy dla klimatyzatora, jaki odpowiedzialny jest za chłodzenie wnętrza samochodu.
Następne badania wykazały, że biorąc dwa takie same modele aut, jednak jedno w jasnym, a drugie w ciemnym kolorze i stawiając je w tym samym miejscu, tudzież przemierzając nimi tę samą odległość przy utrzymaniu tej samej prędkości w aucie o jasnym kolorze temperatura wynosi od 5 do 6 stopni Celcjusza mniej, niż w aucie ciemnego koloru. Wniosek z przeprowadzonych badań jest jednoznaczny. Osoby, które posiadają samochody pokryte jasnym lakierem nie tylko podróżują bardziej komfortowo jeśli chodzi o niższą temperaturę podczas okresu letniego, ale też owo auto z racji mniejszego nagrzewania się nie potrzebuje tak dużej mocy, by pobierać większe ilości paliwa.
Jak widać kolor ma wpływ na temperaturę, a temperatura na wydajność. Podobnie jest z naszym ubiorem podczas lata, gdzie nie zaleca się noszenia ciemnych ubrań, gdyż podwyższamy ciepłotę ciała i stajemy się wtedy mniej wydajni, natomiast starając się być wydajni zużywamy więcej energii.