Fermy zwierząt futerkowych i tragiczne warunki

Miłośniczek naturalnych futer lub innych wyrobów futrzanych nie brakuje, czego nie mogą zrozumieć obrońcy zwierząt. Aby ktoś mógł pokazać się na co go stać i jak drogie rzeczy może nosić muszą ginąć zwierzęta. Mowa tutaj o zwierzętach, których futro jest wyjątkowo piękne i tym samym używane do produkcji okryć wierzchnich i nie tylko. W jakich warunkach żyją zwierzęta hodowane na futra pokazała ostatnio Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva! W jednej chwili zauważyliśmy, że branża hodowlana nie do końca mówi prawdę, jeśli chodzi o warunki w jakich owe zwierzęta są przetrzymywane do osiągnięcia odpowiedniej wielkości i innych ważnych aspektów, które określają, iż dane zwierzę jest gotowe na tzw. śmierć dla pozyskania cennego futra. Potrzeby zwierząt są istotne, a bardzo rzadko traktowane poważne o czym mówi autor raportu o wstrząsających warunkach. ,,Lis na wolności porusza się po terenie 300-400 hektarów, lis w ZOO, aby mieć zapewnione minimum dobrostanu musi mieć dostęp do powierzchni 20 metrów kwadratowych. Lis na fermie całe swoje życie spędza w klatce o powierzchni zaledwie pół metra kwadratowego’’ - podkreśla Marek Wierzbicki.

Czy jest możliwy zakaz hodowli zwierząt na futra?

Przeciwnicy procederu mają nadzieję, że po przedstawieniu drastycznych materiałów z polskich ferm futrzarskich dojdzie do całkowitego zakazu hodowli zwierząt na futra. Nadzieja jest duża, ponieważ osób popierających zakaz jest bardzo dużo. Co ważne także wśród polityków. ,,W Parlamentarnym Zespole Przyjaciół Zwierząt, któremu przewodniczy poseł Paweł Suski z Platformy Obywatelskiej od wielu lat trwają starania nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt mającą m.in. wprowadzić taki zakaz, a w zeszłym tygodniu pomysł ten poparł Jarosław Kaczyński. Możliwe jest zatem porozumienie ponad partyjnymi podziałami”- powiedział Mikołaj Jastrzębski współautor raportu. Oczywiście taki zakaz byłby katastrofą dla ferm działających od lat. Ich właściciele bez wątpienia podjęliby próby ratowania swojego dorobku życia, które jakby nie było odbywa się kosztem przedwczesnego pozbawiania życia zwierząt.

Co widzimy w naturalnych futrach?

Ktoś mógłby powiedzieć, że ekologa zaprzecza sama sobie. A mianowicie poleca się spożywanie naturalnych produktów, a zakazuje noszenia ubrań wyprodukowanych z naturalnych futer. Podchodząc do tematu logicznie trzeba zaznaczyć, iż można nosić ubrana z naturalnych tkanin tj. len, bawełna, jedwab itp. W tym przypadku życia nie traci zwierzę, które zanim je straci żyje w koszmarnych warunkach. Warto też zadać sobie pytanie czy zakładając na siebie naturalne futro czujemy się lepiej, a jeśli tak, to dlaczego? Bardzo dobrze wiemy, że produkcja futer sztucznych w dzisiejszych czasach została opanowana do perfekcji. Idealne odwzorowują one futra naturalne, więc nie ma potrzeby dowartościowywać się metką. Jeśli ktoś czuje potrzebę, tudzież konieczność posiadania wyłącznie futer naturalnych bez wątpienia nie jest miłośnikiem zwierząt, ale samego siebie.