Najświeższe:

Agencja social media

Biuro wirtualne

Czy polskie plaże i kąpieliska są gotowe na sezon letni?

W okresie letnim bardzo często za cel swojego urlopu wybieramy miejsca turystyczne nad akwenami wodnymi. Są to plaże i kąpieliska nadmorskie, jak również jeziora. Od lat mogliśmy zauważyć, że stan plaż czy kąpielisk nie zawsze był najlepszy. Śmieci, które zostawiali turyści na piasku wiatr rozwiewał niosąc do wody. Niemniej wiele osób nie bacząc na środowisko niepotrzebne odpadki pozbywa się wrzucając bezpośrednio do wody. Fakt, iż nasze plaże i kąpieliska nie są czyste jest wyłącznie winą ludzi, którzy podczas wypoczynku zupełnie nie myślą o miejscu, które na owy wypoczynek wybrali. Drugą istotną kwestią polskich kąpielisk jest bezpieczeństwo. Nie każde kąpielisko oznaczona jest bojami, które są pewnego rodzaju ostrzeżeniem do jakiego momentu możemy pływać. Nie każda posiada również ratowników, którzy czuwają nad bezpieczeństwem osób używających kąpieli w akwenach.

Certyfikat Błękitna Flaga

W tym roku sezon letni bez wątpienia miło zaskoczy turystów. Wszystko dlatego, że trzydzieści jeden polskich plaż, oraz sześć marin otrzymało certyfikat Błękitnej Flagi. Są to plaże w miastach tj. Pogorzelica, Dziwnów, Mrzeżyn, Międzyzdroje, oraz kąpieliska w Lubczynie i Mielnie. Jeśli chodzi o mariny błękitną Flagą oznaczone zostały te w Gdańsku jak także Gdyni, Wapnicy, oraz Świnoujściu. Generalnie Polska dołączyła do 4271 plaż, jak również marin na całym świecie, które także posiadają owy certyfikat. Program Błękitna Flaga nie jest bez znaczenia. Od chwili jego powstania w 2004 r. zwiększyła się ilość plaż, które są czyste i bezpieczne. Niemniej wcale nie łatwo jest zasłużyć sobie na ten certyfikat. Wymogi są bardzo surowe, a certyfikat przyznaje się na jeden sezon, co sprawia, że osoby odpowiedzialne za kąpieliska chcąc utrzymać certyfikat muszą starać się o wiele kwestii związanych z danym kąpieliskiem. Istotna jest jakość wody, porządek na plaży, liczba dostępnych toalet, segregacja śmieci, stan służb ratowniczych, dostęp do źródła wody do picia, dostęp do środków pierwszej pomocy, a także klimat czy przyjazna infrastruktura. Flagi przyznaje nikt inny jak międzynarodowe jury.

Wiele zależy od nas samych

Jako turyści powinniśmy docenić stan miejsca, w którym rozpoczynamy swój wypoczynek. Powinniśmy dbać o czystość w każdym miejscu plaży, co sprawi, że kąpieliska będą czyste, a tym samym nam będzie przyjemniej. Dodatkowo zachowując czystość przyczynimy się do stanu polskich plaż i jak najdłuższego wyróżnienia, jakim jest certyfikat Błękitna Flaga. Każdy z nas wybiera takie miejsca, które zachęcają atrakcjami, ale też czystością. Musimy jednak zauważyć, że w dużej mierze, to my turyści odpowiadamy za to na jaką plażę trafimy.

Chrońmy dzieci przed słońcem

Lato zbliża się wielkimi krokami, a my już cieszymy się na słońce. Już niedługo plaże będą wypełnione po brzegi, a oprócz osób dorosłych będą tam również dzieci. Nie ważne w jakim wieku, aczkolwiek istotne jest to aby zdawać sobie sprawę jak ochronić dziecko przed promieniami słonecznymi. Oczywiście promienie słoneczne są ważne dla organizmu człowieka, tym bardziej dla dzieci, którym witamina D jest niezbędna do budowania mocnych kości, jednakże co za dużo to nie zdrowo. Rolą dorosłych jest zatem już dziś pomyśleć nad ochroną przeciwsłoneczną względem dzieci. Musimy pamiętać, iż do szóstego roku życia dziecko ma skórę cieńszą niżeli osoby dorosłe. W związku z powyższym jest ona bardziej narażona na ewentualne poparzenia słoneczne. Pamiętajmy również, że poparzenia słoneczne potrafią zostawić ślady na całe życie. Pomimo tego, ze istnieje nowoczesna medycyna nikt nie powinien ryzykować, tym bardziej zdrowiem własnego dziecka.

Kilka rozsądnych porad

Dzieci przebywające na dworze w słoneczne dni powinny bawić się w miejscach gdzie promienie słoneczne nie docierają bezpośrednio. Może to być całkowity cień lub na pół zacienione miejsce. Nie zawsze jest to możliwe, ale najlepiej wychodzić z dziećmi w godzinach popołudniowych, kiedy słońce powoli zaczyna kierować się ku zachodowi. Niemniej ubierajmy dzieci w przewiewne ubrania, aczkolwiek najlepiej takie, które zakrywają ciało. Mogą to być ubranka z lnu. Chrońmy również głowę, ponieważ nawet najbujniejsze włosy nie są  żadną ochroną. Najlepsze okazują się być kapelusze z większym rondem, które chronią także twarz. Koniecznością jest również krem przeciwsłoneczny dla dzieci z filtrami fizycznymi, a nie chemicznymi. Nie oszczędzajmy na kremach. Nakładajmy je dzieciom bardzo obficie, tym bardziej w miejscach najbardziej narażonych na promienie słoneczne tj. twarz, dłonie i wszystkie inne odkryte części ciała. Pomimo tego, ze dzieci nie koniecznie lubią nosić okulary jeśli to jest możliwe warto zaopatrzyć go w przeciwsłoneczne. Chcąc podjąć najlepszą decyzję wyboru można skontaktować się z doświadczonym okulistą. Po każdym wyjściu i nawet najmniejszej kąpieli słonecznej zadbać trzeba o skórę dziecka balsamując ją nawilżającym preparatem dla dzieci.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Okres letni, to wiele przyjęć w szpitalach czy przychodniach zdrowia z poparzeniami słonecznymi. Z kolei wiele osób tego rodzaju poparzenia leczy we własnym zakresie. Prawda jest taka, iż jeśli chodzi o dzieci w żadnym przypadku nie wolno bagatelizować tego rodzaju zmian. W związku z powyższym zadbajmy o tą kwestię nim słońce mocniej przygrzeje. Nasze dzieci są dla nas najważniejsze, więc ich zdrowie powinno brać się pod uwagę z wyprzedzeniem.

Subskrybuj to źródło RSS

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej informacji tutaj . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych - RODO. Tutaj znajdziesz treść naszej nowej polityki a tutaj więcej informacji o Rodo