Seler-bulwa witaminowa

Któż nie zna popularnego selera, który używamy do zup i sałatek. Niektórzy stronią od jego używania, ponieważ nie lubią jego zapachu. Ze względu na jego zalety warto jednak przekonać się i dodawać go do potraw jak najczęściej. Faktycznym walorem selera jest to, iż zawiera on bardzo mało kalorii, co idealnie sprawdza się podczas typowo dietetycznych potraw. W owej bulwie znajduje się szereg cennych składników tj. dwa razy więcej witaminy C niżeli w owocach cytrusowych, witaminę PP i B, oraz E. Jeśli chodzi o wachlarz pierwiastków, to seler jako jedyny z pośród warzyw bulwiastych korzennych zawiera najwięcej fosforu. Niemniej nie brakuje w nim także cynku, potasu, oraz wapnia.

Dużo dziś mówi się o oczyszczaniu organizmu z toksyn. To właśnie seler pomoże nam w tym zadaniu. wprowadzenie go do swojej diety spowoduje, iż pozbędziemy się wszystkich toksyn, które spożywamy z innymi pokarmami. Seler idealnie pobudza przemianę materii, bardzo dobrze wpływa na stawy, jak także łagodzi ich ból. Niewątpliwą zaletą tego warzywa jest wzmożona produkcja żółci, co sprawia, iż nie zalega ona w woreczku, a tym samym chronimy się przed powstawaniem złogów.

Dla osób marzących o idealnej figurze ciekawostką okazuje się fakt, iż seler naciowy wspomaga odchudzanie, dlatego sałatki z jego dodatkiem, to świetny pomysł na dietetyczne dania. Wcześniej wspominana witamina E od lat postrzegana jest jako źródło młodości. z racji tego, iż seler posiada jej bardzo dużo zapobiegamy szybkiemu starzeniu się skóry, co powoduje, że zachowujemy młodzieńczy wygląd na dłużej. Najlepszym napojem bądź eliksirem młodości okazuje się być sok z selera i jabłka. Ma on niesamowity wpływ na kondycję naszych włosów, skóry, niweluje obrzęki, chroni przed nowotworami, oraz wieloma innymi chorobami obecnych czasów.

Seler z własnego ogrodu czy działki lub kupiony z ekologicznego gospodarstwa to najlepsze co może nam się przytrafić. Warzywo z reguły nie należy do drogich, dlatego warto postawić na naturę i czerpać z niej tyle ile się da. Biorąc pod uwagę stratę pieniędzy na różnorakie soki z konserwantami, czy inne niezbyt tanie dodatki do potraw aż trudno pomyśleć, że mając dostęp do zdrowych rzeczy hurtowo szpikujemy się chemią.