W dniach 5 i 6 listopada 2014 r. w Centrum Targowo-Konferencyjnym Expo Silesia w Sosnowcu odbędą się Targi Energetyki Prosumenckiej i Odnawialnych Źródeł Energii PROSUMENT 2014. Będzie to premiera edycji owych targów, jednakże warto zaznaczyć, że tego rodzaju wydarzenia targowego w Polsce jeszcze nie było i z radością można oznajmić, iż targi PROSUMENT 2014 można zaliczyć do pierwszych i jedynych w tym temacie. Z racji tego warto sie nimi zainteresować i przybyć, aby móc samemu wydać opinię czy pomysł, cel i charakter targów ma szansę zmienić coś w poszczególnych kwestiach jakich bezpośrednio dotyczą.

Czemu poświęcone są owe targi?

Targi Energetyki Prosumenckiej i Odnawialnych Źródeł Energii PROSUMENT 2014 poświęcone są energetyce prosumenckiej, oraz odnawialnym źródłom energii. Dlaczego? Ponieważ rozwój sektora energetyki powinien zmierzać ku dobremu i lepszym rozwiązaniom, co za sprawa targów jest możliwe. W jednym miejscu spotkają się eksperci i specjaliści z różnorakich branży ściśle skupiających się na nowatorskich pomysłach i rozwiązaniach dotyczących energetyki. Na spotkaniu będzie można obejrzeć prezentacje, jak również spotkać się z szeregiem różnych technologii, które już funkcjonują, a także wielu produktów z kategorii energetyki prosumenckiej, najnowocześniejszych rozwiązań sektora odnawialnych źródeł energii i propagowania energetyki niskoemisyjnej. Targi bez wątpienia będą miłym i szeroko edukacyjnym wydarzeniem tym bardziej jeśli przybędą na nie osoby zainteresowane tematem.

Szczególne zaproszenie - dla kogo?

Miło będzie jak swój udział w targach wezmą przedstawiciele: rolnictwa energetycznego, branży budownictwa pasywnego i energooszczędnego, inteligentnej energetyki, smart metering, smart grid, smart city, odnawialnych źródeł energii, energetyki dla potrzeb procesów przemysłowych,

Oczywiście na targach każdy jest mile widziany, jednak szczególnie zaprasza się osoby, dla których energetyka w każdym sensie jest bliska np. reprezentanci branży budowlanej, wspólnoty mieszkaniowe, sektorów energetyki, administratorów budynków, przedsiębiorstwa przemysłowe, firmy consultingowe, przedsiębiorstwa turystyczno-rekreacyjne, jednostki samorządu terytorialnego itp. Zapraszamy, wstęp wolny!

Przeziębienie to stan, gdzie tak do końca nie mówimy jeszcze o konkretnej chorobie, ale odczuwamy na własnej skórze jego skutki. Zwykle jest to katar czy kaszel, niemniej nie gorączkujemy, a nasze dyskomfortowe samopoczucie jest ściśle związane z niedrożnością nosa czy napadami kaszlu. Oczywiście brak podjęcia odpowiednich kroków może zakończyć się chorobą, dlatego koniecznie musimy wiedzieć, że nie tylko leki z apteki są rozwiązaniem, bo odporność organizmu, aby do przeziębień ani chorób nie dopuszczać jest budowana każdego dnia, głownie przez to co spożywamy. Niektóre ekologiczne produkty potrafią sprawić, iż jesień i zima nie okażą się mocniejsze od naszego układu odpornościowego, dlatego warto się z nimi zapoznać.

Naturalne, ekologiczne i wzmacniajÄ…ce

Żywność ekologiczna, to ta, która wywodzi się z upraw od hodowców opatrzonych znakiem eko. Produkty te nie znają sztucznych barwników, konserwantów, nawozów itp. Rosną i rozwijają się na podstawie naturalnego środowiska, co sprawia, iż każdy kto ową żywność spożywa również zapobiega faszerowania swego organizmu chemią. W okresie zimowym warto więc do swoich potraw wykorzystywać miody z eko pasiek, czosnek, cebula, korzenie roślin np. imbir i seler, nasiona tj. pestki dyni, orzechy czy słonecznik. Wszystkie wyżej wymienione produkty możemy wykorzystywać podczas przygotowywania różnych potraw, jak również jeść je jako przekąski. Niemniej w okresie jesienno zimowym pijemy więcej herbaty, dlatego poleca się przygotowywać je z dzikiej róży, berberysu, hibiskusa. Jeśli zamierzamy słodzić herbatkę miodem, a tak właśnie powinniśmy zrobić, to koniecznie trzeba zaczekać aż trochę przestygnie, ponieważ miód podobnie jak cytryna, która choć tradycyjna nie koniecznie ekologiczna traci swoje cenne witaminy w kontakcie z gorącą wodą.

Jak to jest z tą odpornością?

Nie każdy wierzy, iż żywność ekologiczna wzmacnia odporność i tutaj warto zaznaczyć, że lepiej się przekonać. Z racji tego, iż nie jest niszczona chemią posiada więcej witamin i składników odżywczych, które z kolei łatwiej przyswaja nasz organizm. Osoby, które spożywają eko żywność, ubierają się odpowiednio do pogody, zapewniają sobie odpowiednią ilość i jakość snu poświadczają, że taki pakiet wystarcza, aby zapomnieć o przeziębieniach i chorobach. Niemniej eko żywność jest tutaj kluczowa, gdyż jak wiadomo uodparnia organizm, który nie daje się szybko chorobie nawet gdy z braku parasola przemokniemy w jesienna pluchę czy zmarzniemy podczas mroźnych dni.

Zniszczone włosy to często zasługa nas samych. Nieprawidłowe odżywianie się, mnóstwo zabiegów chemicznych i termicznych, używanie zbyt mocnych kosmetyków np. lakierów czy żeli, mycie włosów w nieodpowiednich szamponach i wiele innych. Faktem jest również to, iż zły wpływ na włosy mają zmienne warunki atmosferyczne. Latem włosy wysusza słońce, natomiast zimą na wskutek mrozów również nie znajdują się w najlepszej sytuacji. Rezultatem wyżej wymienionych skutków najczęściej jest porowatość włosów, ich łamanie się i wypadanie. Zanim więc udamy się po drogie specyfiki do najbliższej apteki weźmy pod uwagę, że apteka znajduje się nawet na łące, a jeśli nie to wystarczy udać się do sklepu zielarskiego, aby kupić niezastąpioną choć nie każdemu ze względu na zapach miłą kozieradkę.

Naturalne wzmocnienie

Napary z kozieradki stosuje się zarówno do picia jak także do płukania włosów i skóry głowy. Z racji tego, iż jesteśmy przy temacie dotyczącym dużej grupy ludzi, czyli problemami z ogólną kondycją włosów warto wiedzieć, iż ta niepozorna roślina potrafi odżywić i wzmocnić włosy i skórę głowy, ze już po kilku zabiegach zauważymy ogromną różnicę. Po pierwsze nasze włosy przestaną wypadać i łamać się, a także na naszej głowie pojawią się tzw. baby hair, czyli malutkie włoski, które zawsze są oznaką, iż skóra głowy jest tak bardzo odżywiona, iż porost nowych włosów mógł mieć w ogóle miejsce.

Jak stosować?

Wystarczy jedna łyżeczkę zmielonej kozieradki zalać 150 ml gorącej wody i odstawić do momentu, aż napar będzie intensywnie ,,kozieradkowy??. Następnie wcierać go w skórę głowy. W zależności od bujności włosów może okazać się to mniej lub bardziej pracochłonne. W każdym bądź razie osoby, które mają mało włosów na głowie zabieg ten wykonają bez problemu, a ci, którzy są właścicielami burzy jednakże zniszczonych włosów będą musieli trochę się napracować zanim wetrą napar w skórę na całej głowie. Fakt jest jednak niepodważalny, a mianowicie po upływie dwóch tygodni zrozumiemy, że ekologiczne podejście do pielęgnacji włosów za pomocą kozieradki nie ma sobie równych.

Nosząc się z zamiarem kupna auta wyznaczamy sobie pewne kryteria, którymi posługujemy się podczas poszukiwań. Dużą wartość ma dla nas downsizing, czyli najprościej mówiąc wejść w posiadanie takiego samochodu gdzie wydając mniej będziemy mieli więcej. Czy to rzeczywiście ma poparcie w praktyce? Otóż głównie chodzi nam o ekonomiczność auta i z racji wysokich cen paliw, sporych kosztów serwisowania czy wymiany części skupiamy się na tych aspektach. Niemniej dużą rolę odgrywa moc silnika, dlatego szukamy tych autach, do których producenci wstawili silniki odpowiadające definicji downsizingu, a mianowicie mała pojemność silnika, która wiąże się z mniejszym poborem paliwa i mniejszą ilością wydalanych spalin przy spektakularnych osiągach jeśli chodzi o jego moc. Jednym zdaniem szukamy auta z małym silnikiem o dużej mocy.

Co producenci rozumiejÄ… przez downsizing?

Patrząc na produkcję owych silników ile producentów tyle pomysłów. Bardzo często jednak stosują któreś z metod typu wyposażenie jednostki w turbinę, albo kompresor, zastosowanie wysokiego stopnia sprężenia wtrysku paliwa, zmniejszenie liczby cylindrów, wzniosy rozrządu czy też zmienne kąty. Tego rodzaju wybór, czyli mniejszy silnik, a większa moc został poddany szczegółowemu badaniu. Okazało się, że małe silniki charakteryzujące się dużą mocą rzeczywiście mają wpływ na oszczędność paliwa i znacznie mniej wydalają spalin w porównaniu do tradycyjnych silników benzynowych. Dane wykazują, że jeśli w przeciągu roku pokonamy 10 tys. km samochodem z małym silnikiem o większej mocy na paliwie średnio zaoszczędzimy pięćset złotych. Podobnie jest kiedy mówimy o takim samym silniku dieslowskim. Bezpodstawne są również obawy, iż owe silniki mogą być nietrwałe, a awaria stanie się normalnością. Eksperci szybko dementują te pogłoski i zapewniają, że jednostki konstruowane od podstaw z założeniem zmniejszenia pojemności, a większej mocy nie ulegają awariom i możemy być w tej kwestii całkowicie spokojni. Dodatkowo zapłacimy mniej za OC, ponieważ stawka liczona jest od pojemności silnika, a to kolejna zaleta, którą warto wziąć pod uwagę jeśli zależy nam na aucie ekonomicznym.