Zarówno dorośli jak i dzieci spożywają zbyt wiele słodyczy, które mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Jak jednak sobie odmówić skoro opakowania, oraz apetyczne reklamy są silniejsze od nas. Z kolei jeśli chodzi o dzieci, każdy rodzic kieruje się ,,dobrem?? dziecka chcąc, aby mogło spróbować wszystkiego, co zalicza się do nowo rynkowych łakoci. Chociaż przyzwyczajenie robi swoje musimy wiedzieć, iż cukier przetworzony nie jest dobrą przekąską i powinniśmy bardzo ograniczać jego spożywanie. Co zatem zjeść jeśli mamy ochotę na coś słodkiego?

Sposobów na zdrowe lub zdrowsze słodycze jest na prawdę mnóstwo. Wszystko jednak zależy tylko i wyłącznie od naszego nastawienia do wdrożenia w nasze życie zdrowego stylu żywienia. Przede wszystkim musimy powiedzieć stanowcze ,,nie?? wszelkim batonikom, czekoladom, oraz innym słodkościom, które kuszą na półkach sklepowych. Każdy specjalista który pomaga w tzw. odwyku jedzenia słodyczy na rzecz innych, bardziej wartościowych rzeczy powie nam, że najlepszym wyborem są suszone owoce. W dzisiejszych czasach do wyboru mamy ich mnóstwo, co oznacza, iż każdy może wybrać te, które smakują mu najlepiej. W sklepach dostępne są także mieszanki suszonych owoców np. gruszki, ananasy, śliwki, winogrona, banany, brzoskwinie, morele, figi itp.

Suszone owoce również zawierają cukier, jednakże należy on do cukrów naturalnych, który nie jest tak groźny dla naszego organizmu. Dodatkowo susz z owoców posiada witaminy, oraz błonnik, jaki jest niezbędny do prawidłowego trawienia. Zanim kupimy suszone owoce sprawdźmy na etykiecie wszystkie możliwe informacje. Bardzo ważny okazuje się fakt w jaki sposób poddano je suszeniu. Jeśli widnieje choć jedna informacja o zastosowaniu substancji chemicznych warto poszukać tych, które przeszły naturalny proces suszenia.

Co prawda dla niektórych takie nagłe przestawienie się może być trudne, a owoce mało slodkie. Warto zatem wiedzieć, że jest to kwestia bardzo krótkiego czasu, kiedy zauważymy, że słodycze, jakie jedliśmy do tej pory były stosunkowo za słodkie.

Zdrowa żywność, a dokładnie przyrządzanie zdrowych posiłków wymaga od nas trochę większego wysiłku. Staramy się dobierać takie składniki, które zapewnią nam nie tylko idealny smak potraw, ale przede wszystkim sprawią, iż potrawa będzie opierała się na naturze. Aby sobie pomóc warto zrezygnować z niektórych przypraw w opakowaniach, które zazwyczaj dodajemy podczas gotowania, a zrobić sobie swój własny kuchenny zielnik.

Nie ma nic lepszego jak świeże zioła we własnej kuchni, dlatego zamiast kupować ścięte i przetrzymywać je w pojemniczkach z wodą, gdzie i tak szybko więdną lepszym pomysłem okazuje się być hodowla własnych. Wystarczy, że zakupiony wcześniej zielnik kuchenny lub inny koszyczek czy naczynie wypełnimy ziemią, a następnie posiejemy bądź zasadzimy niezbędne nam zioła. Nasiona kupimy w sklepach ogrodniczych, a nawet marketach, natomiast gotowe sadzonki na targach, a także w niektórych marketach. Jeśli mamy znajomych, którzy posiadają działki możemy zapytać czy nie podzielili się z nami kilkoma sadzonkami roślin, które idealnie sprawdzają się w domowej hodowli.

Różnego rodzaju zioła możemy sadzić lub siać według naszego uznania. Im więcej sadzonek w ciekawych kompozycjach tym zielnik nie tylko jest dumą każdej pani domu lubiącej gotować zdrowo, ale też niebanalną ozdobą kuchni. Przydatnymi okazują się być roślinki szczypiorku, pietruszki, kopru, oregano, rozmarynu, estragonu, tymianku, bazylii, oraz mięty. Generalnie są to zioła jakich potrzebujemy w kuchni na co dzień jak również przygotowując potrawy na wystawniejsze imprezy.

Ogromną zaletą tego rodzaju zielnika kuchennego jest fakt, iż możemy go pielęgnować przez cały rok mając tym samym w zasięgu ręki zdrowe zioła do mnóstwa potraw, a nawet jako dodatek do kanapek. Dodatkowymi zaletami jest to, iż zaoszczędzamy pieniądze, wiemy co jemy, a radość z pielęgnacji może mieć bardzo dobry wpływ nie tylko na nas samych, ale też nasze dzieci.

Czasy, kiedy większość zapasów żywności robiliśmy w zaciszu domowym dawno minęły. Niemniej warto przypomnieć fakt, iż własnej roboty dżemy, kompoty, soki, ogórki, kapusta kwaszona, suszone warzywa i owoce, oraz szereg innych dumnie prezentowały się w spiżarniach. Z racji tego, że w sklepach zaczęło pojawiać się bardzo dużo produktów w kolorowych opakowaniach ludzie powoli zaczęli odstępować od własnoręcznie robionej żywności, a skupili się na pracy zawodowej, która daje im lepsze zarobki, a co za tym idzie możliwość zakupu produktów spożywczych w prężnie rozwijających się polskich i zagranicznych marketach.

W sklepie znajdziemy wszystko czego potrzebujemy, aby wyżywić własną rodzinę, jednak rzadko kto czyta etykiety, na których aż roi się od składników, które jasno określają, iż każdego dnia zjadamy i wypijamy mnóstwo konserwantów mających zły wpływ na nasze zdrowie. Medialny szum wokół tematu konserwantów sprawił, że wiele osób zdecydowało się na ekologiczny styl życia. Niestety, owe osoby nie kwaszą kapusty w beczkach i nie gotują kompotów, ale szukają rolników, którzy prowadzą gospodarstwo ekologiczne, oraz sprzedają różnego rodzaju żywność, której procesy wytwarzania były pozbawione środków chemicznych, jak także wielu innych czynności jakie miałyby zły wpływ na jej jakość.

Zatem jak można zauważyć wcześniej zdradzona eko żywność powróciła do łask, tyle tylko, że nadal skupiamy się na zarabianiu pieniędzy, ale za sprawą rolników, sadowników czy innych hodowców bez problemu możemy taką nabywać. Głownie są to targi, sklepy z typowo ekologiczną żywnością lub bezpośredni kontakt w gospodarstwie danego plantatora czy rolnika. Z powodzeniem można kupować także w sklepach internetowych, które nie dość, że zapewniają szybką i bezproblemową dostawę, to dodatkowo gwarantują, że jakość produktów jest na najwyższym poziomie.

Na dzień dzisiejszy osoby prowadzące gospodarstwa ekologiczne są dla nas zbawienne, jednakże nie wiadomo czy nie dojdzie do ,,przeproszenia dawnych czasów?? i czy nie wrócimy do cudownych lat, kiedy samemu robiło się większość produktów spożywczych.