Mimo tego, że w sklepach jest ogromny wybór pianek, lakierów czy żeli do stylizacji i utrwalenia fryzur osoby, które całkowicie odcięły się od składu chemicznego nie wyobrażają sobie, by swoje włosy katować pachnącymi miksturami różnych producentów. Choć może się to wydawać niemożliwe natura od lat daje nam szerokie pole do popisu pod kątem zdrowia i urody, dlatego warto z niej korzystać. Jeśli marzymy o tym, aby wejść w posiadanie naturalnego żelu do włosów nie ma nic prostszego, ponieważ siemię lniane daje nam taką możliwość.

Jak zrobić ekologiczny żel do włosów? Wystarczy, że dwie łyżki siemienia zalejemy szklanką wody i pozostawimy przez noc do namoczenia. Kolejnego dnia musimy dolać wody do nasion i gotować na małym ogniu do tego momentu aż owa woda zacznie zamieniać się w żelową substancję. Kiedy żel będzie gotowy trzeba go przelać przez sito, aby oddzielić od nasion. W tym momencie możemy dodać do niego np. pół łyżki olejku z awokado lub soku z cytryny czy naturalnych olejków zapachowych co wzbogaci owy żel w składniki, które uwielbiają nasze włosy. Żel dobrze wymieszać w celu połączenia składników. Pamiętajmy jednak, że naturalne kosmetyki, które można zrobić samemu charakteryzują się krótszym czasem przydatności. Jeśli chodzi o żel z siemienia lnianego powinniśmy wlać go do pojemnika np. słoiczka i przechowywać w lodówce nie dłużej niż dwa tygodnie.

Co prawda owy żel nie jest tak gęsty jak ten, który kupujemy w sklepie. Można przyrównać go do konsystencji kurzego białka, jednak dodając pektyn zawsze możemy go zagęścić. Niemniej w sklepach dostępne są żele w płynie, które rozpylamy na włosach za pomocą specjalnej butelki z rozpylaczem, gdzie to samo możemy zrobić z żelem przygotowanym w warunkach domowych.

Żel sprawdza się bardzo dobrze, a działanie danych składników sprawia, iż nasze włosy są odpowiednio nawilżone. Prawdę mówiąc pięknie podkreśla fale lub loki, ale nie gorzej radzi sobie z fryzurami gładkimi. Otoczka owej mikstury, która pozostaje na włosach zapewnia im kontakt z dobroczynnymi składnikami, ale też chroni włosy przed wpływem promieni słonecznych czy innych warunków atmosferycznych, jakie mają niekorzystny wpływ na nie wpływ.

Kobiety lubią eksperymentować ze swoim wyglądem, dlatego w pewnym okresie swojego życia, jeszcze jako nastolatki zaczynają poddawać swoje włosy różnym zabiegom. Głównie jest to farbowanie włosów, jak także poddawanie je zabiegom termicznym np. zakręcanie na lokówkę, prostowanie za pomocą prostownicy itp. Będąc w pewnym wieku zauważają, że kondycja ich włosów jest w opłakanym stanie, a fryzury nie chcą się tak układać jak dawniej. Rozpoczyna się zatem szukanie sposobów na naturalne wzmocnienie i odżywienie, które niewątpliwie może pomóc.

Pośród wielu możliwości bardzo dobre okazuje się być tzw. olejowanie włosów. Do owego zabiegu nie potrzebujemy wiele, ponieważ głównym składnikiem, w który musimy się zaopatrzyć jest olej. Oczywiście wiele kobiet używa zwykłego oleju, jednakże biorąc pod uwagę fakt szeregu naturalnych olejków, które można kupić w sklepach warto skusić się na olejek arganowy lub rycynowy. Dalsze postępowanie jest bardzo proste i nie wymaga specjalnej nauki, ani wysiłku. Wystarczy podzielić włosy na pasma i w każde z nich wsmarować olej od nasady aż po same końce. W zależności od grubości włosów możemy odczekać np. pół godziny po czym zmywamy włosy ciepłą wodą z odrobiną szamponu. Niedokładne zmycie może sprawić, iż po wysuszeniu włosy zamiast być lśniące okażą się tłuste, dlatego warto przyłożyć się do równomiernego mycia głowy.

Olejek, który nakładaliśmy na włosy ma za zadanie odżywić je, nawilżyć, oraz nadać im blasku. Stosując owy zabieg regularnie w bardzo szybkim czasie zauważymy poprawę w związku z czym olejowanie jest tak popularne wśród kobiet i nastolatek szukających ratunku dla swoich zniszczonych włosów. Dużo na ten temat możemy znaleźć w sieci, gdzie promowanie olejowania przez blogerki i włosomaniaczki pokazuje, iż jest to sensowne rozwiązanie. Warto także nadmienić, że używanie olejku arganowego czy rycynowego ma wpływ na szybszy wzrost włosów. Być może dużym plusem olejowania okazuje się to, że włosy są na tyle nawilżone, że końcówki się nie łamią, a każdy odrost zwyczajnie je przedłuża. Niemniej olejek rycynowy zmywa się trudniej niżeli arganowy.

Wraz z wiekiem skóra się starzeje, jednak są takie miejsca na naszym ciele gdzie proces ten wydaje się być nieco szybszy i stosunkowo silniejszy. Niemniej faktem jest, iż z powodzeniem możemy się go pozbywać, ponieważ głównie powstaje on z ograniczonej dbałości w danych miejscach. Jakie to miejsca? Najczęściej są to łokcie, pięty i ewentualnie kostki stóp. Niejedna osoba przekonała się na własnej skórze, że samo mycie owych miejsc wodą i różnymi środkami higienicznymi niestety nie daje sobie rady z zaniedbaną zrogowaciałą skórą. Używanie popularnego pumeksu czy innych tarek jest skuteczne, ale okazuje się, że np. na łokciach ta metoda nie bardzo się sprawdza, ponieważ może tylko poranić skórę. Niezastąpiona okazuje się być cebula, którą zazwyczaj znajdziemy w każdym domu. Wystarczy obłożyć zrogowaciałe miejsce plasterkami cebuli mocując ją za pomocą opaski czy bandaża na całą noc, aby następnego dnia bezproblemowo pozbyć się brzydkich miejsc na stopach i nie tylko.

Właściwości cebuli w tym przypadku są nadzwyczajne. Jej olejki bardzo dobrze zmiękczają zrogowaciałą skórę, co powoduje, że możemy ją idealnie usunąć. Co ważne cebula świetnie dezynfekuje, dlatego możemy mówić o całkowicie wspaniałym jej działaniu. W przypadku kiedy skóra na piętach okazuje się dość gruba i sprawia większe trudności w zmiękczaniu i usuwaniu koniecznie trzeba zabieg powtarzać aż do całkowitego pozbycia się zrogowaciałych warstw. Jako dopełnienie pielęgnacji owych miejsc warto zapytać w aptece o maść z nagietka, która działa podobnie jak cebula. Kiedy za sprawą cebuli pozbędziemy się brzydkiej i nie rzadko spękanej skóry później wystarczy już tylko lekko smarować ją maścią nagietkową i cieszyć się pięknymi piętami czy łokciami.

W aptekach są specjalne środki na tego rodzaju przypadłości, niemniej oprócz tego, że kosztują one trochę pieniędzy posiadają chemiczny skład. Osobom, które cenią sobie ekologiczne podejście do dbałości o swoją urodę i zdrowie poleca się wypróbowanie naturalnych metod, które nie obciążą budżetu domowego, a okażą się zdrowsze i równie skuteczne jak te z apteki.

Bursztynowy kolor skóry, to piękno którym w związku z genetycznym odziedziczeniem po przodkach mogą się cieszyć tylko nieliczni. Osoby o jaśniejszej karnacji muszą radzić sobie na mnóstwo innych sposobów gdzie w większości przypadków jest to wykorzystywanie promieni słonecznych, lamp solarnych i ewentualnie różnorakich balsamów, które lekko brązują skórę. Oczywiście żaden z powyżej wspominanych zabiegów nie jest trwały i wymaga regularnego powtarzania. Korzystając nagminnie ze słońca czy solarium możemy liczyć się z tym, iż po pewnym czasie nasza skóra będzie wyglądała staro. Dlaczego, ponieważ stopień jej wysuszenia okaże się zbyt silny, a nawilżanie kremami czy balsamami zbyt słabe. Z kolei narażamy się w ten sposób na różnego rodzaju choroby skóry, nawet na nowotwory. Przyciemniając skórę balsamami brązującymi musimy uważać na szybko powstające plamy czy zacieki, które są wynikiem nierównomiernego rozsmarowania tudzież braku ówcześnie wykonanego peelingu. Wymywanie się powłoki brązującej sprawia znowu, że także powstają brzydkie plamy.

Chcąc przygotować się do lata i wyjść w stroju kąpielowym już opalonym wystarczy skorzystać z naturalnych sposobów. Nie musimy się niczym smarować ani też wystawiać na szkodliwe promienie słoneczne czy lamp w solarium, ale dostarczyć w posiłkach takich składników, które będą brązowić skórę przy okazji jedzenia. Proces przyspieszający brązowienie skóry niewątpliwie zapewnią gruszki, figi, pomidory, marchew i seler. Oczywistym jest, iż nie wystarczy zjeść jednego owocu lub warzywa, by stać się posiadaczem idealnie bursztynowej skóry. Niemniej jednak spożywając owe owoce i warzywa w większych ilościach w miarę często możemy liczyć na szybki i zaskakujący proces brązowienia skóry.

Dbając przy tym o jej wygląd z zewnątrz możemy tylko zwiększyć efekt. Dlatego warto wykonywać naturalne peelingi (przynajmniej raz w tygodniu), nawilżać skórę pijąc wystarczającą ilość wody i soków czy wklepując ekologiczne kremy nawilżające. Takim sposobem unikniemy wszelkich chorób, a zyskamy nie tylko na ładnego kolorytu skórze, ale także zdrowiu.