Ekologiczne budki z jedzeniem w Nowym Jorku
- Dział: Eko żywność
Stany Zjednoczone, to miejsce w którym chciałoby mieszkać wiele osób. Dla niektórych jak się okazuje ze statystyk, to jedyne miejsce na ziemi, gdzie wyprowadziliby się bez mrugnięcia okiem. Niemniej, mimo zachwytu pięknymi Stanami trzeba przyznać, że duży procent społeczeństwa w USA nie odżywia się dobrze w związku z czym na ulicach częściej mijamy ludzi z nadwagą czy otyłych, niżeli tych, którzy mają normalną budowę ciała lub są osobami o idealnej rzeźbie, na jaką pracowali trenując w siłowni. Otóż przyzwyczajenia dużego procentu mieszkańców Ameryki do fast foodów, oraz słodkich i słonych przekąsek można porównać do tradycji państwa. Zaczęto nad tym pracować nie tylko promując zdrową żywność, ale przede wszystkim dokonując wymiany budek z jedzeniem, które można kupić na ulicy.
Nowe budki to MRV100 Hybrids
Ekologiczne stragany, które stanęły na ulicach Nowego Jorku, to specjalnie wyprodukowane budki o nazwie MRV100 Hybrids, jakie wyprodukowała firma MOVE Systems. Ich fenomen w kwestii ekologii polega na tym, iż na dachu zamontowano ogniwa fotowoltaniczne w celu produkcji energii, dla sprzętu jaki jest zasilany energią elektryczną. Wcześniejsze stragany były zasilane gazem, co w konsekwencji sprawiało, że emisja CO2 do atmosfery była emitowana w bardzo dużych ilościach. Nie służyło to również samym przedsiębiorcom, którzy skarżyli się na unoszący zapach gazu, który wsiąkał w ich ubrania. Takie rozwiązanie bez wątpienia jest dobrym krokiem zarówno jeśli chodzi o środowisko, jak też samych ludzi pracujących w budkach czy nawet mijających na ulicy owe budki. Ogólnie wyprodukowano 500 takich ekologicznych straganów. Większa część, bo 400 elektrycznych budek dostali licencjonowani sprzedawcy z ulic miasta, natomiast 100 sztuk została przekazana nieodpłatnie weteranom wojennym, którzy działając na rzecz kraju w swoich misjach utracili kończyny. Budki mają im zapewnić możliwość zarobku, aby utrzymać rodziny.
Pomysł warty powielania
Ekologiczne stragany, to bardzo dobry pomysł. Powinni wziąć ten fakt pod uwagę sprzedawcy w każdym kraju. Generalnie wydaje się nam, że emisja zanieczyszczeń do atmosfery, to auta, fabryki czy dymiące kominy mieszkań prywatnych. Otóż takim samym zagrożeniem są budki z jedzeniem, gdzie wykorzystuje się gaz. Jeszcze lepszym pomysłem byłoby, aby w straganach sprzedawano wyłącznie ekologiczną żywność. Wtedy można by mówić o wspaniałym pomyśle biorąc pod uwagę ogół. Niemniej nie wiadomo jakby to się miało do zysków sprzedawców.